tekst, który napisąłam na blogu w 2019
dziwnie aktualny:
Mam wrażenie, że nadal obowiązuje strach przed tematem: CIAŁO
Ciało jest nadal taboo.
Opublikowałam na fb kilka zdjęć z odwiedzonych w Paryżu galerii, z wystaw, zdjęć dzieł sztuki.
Na jednym z nich widać cycki.
Na innym kobieta ubrana, ale z kilkoma nożami wbitymi w plecy.
Zgadnij, które zdjęcie zostało usunięte przez administratorów fb?
Co motywowało administratorami fb? moralność?
Szkoda tylko, że jej przestrzeganie dla wielu ludzi ogranicza się do ścigania i piętnowania wszystkiego, co związane jest z seksualnością – inne „grzechy” są puszczane płazem.
Piszę to kilka dni po obejrzeniu wstrząsającego filmu, o sprzedaży dzieci „nieślubnych”.
Akcja toczy się w Anglii przedwojennej.
Dzieci były zabierane przemocą mamom i odsprzedawane.
W moim odczuciu rozdzielenie dziecka od mamy, od rodziców, jest jedną z najgorszych zbrodni jaką można zrobić.
Okazuje się, że wtedy piętnowano sex przed ślubem,
w tym samym czasie pełne przyzwolenie społeczne miało ubezwłasnowolnienie panny z dzieckiem, kradzież dziecka i sprzedanie go bogatym nabwcom.
Widać, że w głowach za dużo się nie zmieniłom skoro ocenzurowano zdjęcie, któe zamieściłam.
” Tak wielu ludzi wstydzi się swojego ciała, a tak niewielu swojego umysłu”.
© 2025 XY ANKA MIERZEJEWSKA